Z życia Stowarzyszenia
Co warto przeczytać
W bieżącym numerze stałe pozycje - prof. Andrzej Targowski i dr Jerzy Bulik.
Odwiedzamy naszego Jubilata oraz spotykamy się na świątecznym spotkaniu członków SDP1944.
A ponadto nieco poezji spod pióra naszych członków.
Na naszym blogu opublikowaliśmy w ostatnim czasie:
- kolejny odcinek powieści pani Małgorzaty Todd - "Zdarzenia i zmyślenia"
- wspomnienia pani Marii Jolanty Stefańskiej-Kuroń - Wspomnienia
Zapraszamy do lektury!
Baza naszych wspomnień
Nieustannie wzbogaca się baza Naszych wspomnień. Serdecznie zachęcamy do dzielenia się z nami tymi unikalnymi informacjami - chętnych zapraszamy do kontaktu na nasz adres e-mail. Dzięki wolontariuszom możemy pomóc w ich digitalizacji, a nawet spisaniu.
Nasz znajomy Jubilat
Jest wśród nas kilku dziewięćdziesięciolatków. Na ogół cieszą się dobrym zdrowiem, chętnie utrzymują kontakt z całą gromadką Dzieci Powstania. Życzymy im sił do samodzielnego radzenia sobie z przyjemnościami i trudami życia codziennego.
W gminie Pruszcz Gdański, we wsi Żuławka mieszka nasz znany kolega, były sołtys tej wioski – Zdzisław Czerwiński. Ciągle aktywny społecznie, dzieli się radami z władzami gminy, przekazuje mądre nauki małym mieszkańcom. Jego doświadczenie to m.in. udział w walkach na Woli na ulicy Krochmalnej, gdzie mieszkał do 1944 r.
Miarą zasług i popularności Zdzisława jest uroczysta oprawa jubileuszu 90 –tej rocznicy Jego urodzin, przygotowanego przez jego przyjaciół (wśród których było wielu samorządowców) w świetlicy „Pod Żurawiem” w Żuławce. Wielkim wsparciem dla Zdzisława jest jego życiowa partnerka Basia Smucińska, też warszawianka, dziecko Powstania. W tym roku oboje zamierzają wziąć udział w uroczystościach w DULAGU 121.
Wiersze naszych koleżanek i kolegów
Obecny na tym spotkaniu członków SDP1944 Tadzio Świątek, znany również jako publicysta i propagator historii przemysłowych rodów warszawskich i znawca historii Konstancina, zadeklarował udostępnienie własnego wiersza pt. "Królikarnia".
Wiersze prezentujemy poniżej.
Moja rzeka
Z głębi ziemi wyjrzał strumyczek,Błyska srebrnym okiem spod kamieni,Rozgląda się dokoła, cieszy słońca blaskiemI płynie.Rusza szybko, zerkając ciekawie,Co siedzi na kamieniu?Co się rusza w trawie?Nagle jest przeszkoda. To drzewo zwalone.Trzeba zwolnić biegu.Można szeroko rozlać swoje wody,Trochę się powygrzewać lub odpocząć lodem.Trzeba się podzielić wodą z całą okolicą,Napoić zwierzęta, ptaki i owady.Drzewa i trawy mocząc sobie nogiSkryj a strumyk w swych liściach,Ukryją go w cieniu.Ale to już nie strumyczek, to strumyk,Strumień, rzeczka.To rzeka.Płynie dostojnie,Tocząc swoje wodyDo morza,Do celu.Stoję nad tą rzeką.Kocham ją.To moja piękna Wisła. I spokojna.
DrogaDroga nie ma początku ani końca.Jest.Droga piaszczysta, stopami znaczona.Rośnie na niej wierzba, głogami spleciona.Stoi krzyż samotny, kwiatami ubrany,Dalej pola zielone, złote, puste,Łąki z kępami drzew, ziół i zarośli.A dwie wierzby co stoją po jej obu stronachProwadzą rozmowy o tym jak czas mijaI jak świat się zmienił.I jest las, co wędrowcom utrudzonymDaje cień i odpoczynek.Drzewa stare, wysokie, co wiele widziałyRozmawiają ze słońcem i wiatrem.Ta droga jest cicha i spokojna,Niech taka zostanie,Bo to nie jest droga,To drogi maleńki kawałek.
NockaNocka, czarnula, jest zmęczona,Już chce iść do domu.Czarny płaszczyk zwinęła, czas spać.Ale słonko oczka dopiero przeciera,Przeciąga promykiWolniutko się budzi.Wstawaj słonko, już czas oświetlićŚcieżki, drogi i ulice,Zajrzeć w okna, w kąty i kącikiW tajemnicze zakamarki.Pokaż barwny świat.A, gdy się zmęczyszPrzyjdzie koleżanka nocka.Znowu czarny płaszczyk rozwinie,A ty pójdziesz spać.Homo sapiens,To człowiek myślący.Tak by się zdawało.Lecz jeśli człowiek myślącyTo czemu wokółmyślenia tak mało?Chwila, moment…Trwa długo,Kiedy z niepokojem…Czekasz.Chwila, moment…trwa krótko,Bo krótkie są chwile…Szczęścia.Usiadł na chodnikuMaleńki wróbelek,Skromny, szary, malutki,Taki elemelek.Ziaren szuka w kamieniuPewno pusty brzuszekDam ci ptaszku bułeczkęI serca okruszek.
Królikarnia
Sasi urządzali tutaj na króliki polowaniai tak nazwa - Królikarnia - w końcu powstała.A kiedy miejsce to nabył szambelan królewskiKarol Tomatis de Valery - postawił pałac, o którym śnił.Jako Włoch, wybrał "villę della rotonda",do czego natchnęła go chyba Gioconda!A na wykonawcę zaś, genialnego Domenica Merliniego,architekta króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.Merlini wyśmienicie spełnił jego marzenie,wzniósł pałac-willę, zjawisko - olśnienie!Sprawił, że prawdziwa villa rotonda na skarpie wyrosła,jakby tajemna ją siła z Rzymu - aż tutaj przeniosła.Nakryta kopułą - szyszką zwieńczoną,ma fasadę kolumnadą ze schodami mi ozdobioną.Co już z daleka rzuca na kolana,bo też architektura Królikarni jest jest wysmakowana.Wszak hrabia Tomatis nie był głupi,kiedy król Staś Królikarni od niego nie odkupił,on wytworną restaurację w niej otworzyłdzięki czemu stokrotnie majątek swój pomnożył.Później książęta Radziwiłłowie Królikarnię nabylii jeszcze wspanialej ją przyozdobili.Po Radziwiłłach Druccy-Lubeccy byli epizodyczniei za ich czasów pałac wyglądał prześlicznie.Po nich Xawery Pusłowski w Królikarni wszedł posiadaniei w rękach Pusłowskich pałac najdłużej zostanie.Ostatnią Marta z Pusłowskich hr. Krasińska była,którą stąd druga wojna światowa na zawsze do Francji rzuciła.Potem latami, zniszczony pałac czekał na odbudowę,by stać się Muzeum X. Dunikowskiego o funkcje pełnić nowe.
Wystąpienie
profesora Andrzeja Targowskiego
Wystąpienie miało miejsce z okazji wręczenia nagrody “Złotego Inżyniera” w Politechnice Warszawskiej 16 listopada 2023 r.
Prof. dr inż. Andrzej Targowski, Honorowy prezes Stowarzyszenia PESEL, prof. Emeritus Western Michigan University, członek Kapituły Godła Polskiego (2019)
Wręczenie nagrody "Złoty Inżynier Politechniki Warszawskiej" w Małej Auli PW - 2023
- drugi od lewej prof. Andrzej Targowski.
Wielkanocne spotkanie członków Stowarzyszenia
W Wielki Piątek 27.04.2024 udało nam się zebrać dla złożenia sobie życzeń świątecznych w całkiem sporej grupie. Do Biblioteki na Tynieckiej przybyło ponad 20 osób. Ponownie kilka osób zapowiedziało swoją obecność, ale w ostatniej chwili “nawaliło”. Względy zdrowotne lub transportowe decydowały o obecności w tym dniu. Tylko tak to można tłumaczyć nieobecność Dzieci, które zawsze w wielką chęcią i zaangażowaniem stawiało się na spotkaniach.
Z roku na rok zauważamy coraz większą radość ze wzajemnego obcowania w swoim gronie. Uśmiech, ożywione rozmowy przy stole, zainteresowanie poruszanymi tematami towarzyszą nam coraz intensywniej.
Podziękowanie dla Biblioteki Multimedialnej przy ul. Tynieckiej 40A na ręce pani Aleksandry Mostowskiej - dyrektorki Biblioteki. Podziękowanie to wysłane zostało mailem.
składam serdeczne podziękowania za kolejne, coroczne udostępnienie pomieszczenia, przygotowania stołu i zastawy stołowej na spotkanie członków Stowarzyszenia Dzieci Powstania 1944.
Można było zauważyć, że spotkanie w Bibliotece spełniło oczekiwania naszych Dzieci 1944, które wykazały radość ze spotkania i obdarowywały się wzajemną sympatią.
Bez odpowiedniego lokum nie byłoby tego ważnego dla nich spotkania.
Wszystko to dzięki naszym wspaniałym gospodarzom!
Wspomnimy o gościnności w Bibliotece na naszym Facebooku i w Biuletynie.
Za Zarząd SDP1944
Wojciech Łukasik
Przewodniczący
Bogdan Zawadzki i jego książka "Wokół konstytucji 1935 roku"
Jako aktywny działacz „Solidarności”, począwszy od czasu studiów na Politechnice Gdańskiej, reprezentuje bardzo ostry, konserwatywny pogląd na wszystkie zmiany polityczne w naszym kraju. Dla przeciętnego „zjadacza chleba” wiele jego poglądów jest nieco trudne do akceptacji. W miarę lektury książki, zaznajamiania się z treścią uzasadnień tez autora, nabieramy szacunku do jego wywodów. Tym bardziej, że z książki wypływa szacunek do takich polityków jak marszałek Piłsudski, W.J. Sławek, W. Grabski, E. Kwiatkowski, R. Dmowski, I.J. Paderewski, W. Witos, G. Narutowicz, S. Wojciechowski.
Zachęcamy do lektury „Wokół Konstytucji 1935 roku”. Znajdziemy tam też wiele wątków z historii rodziny autora oraz opisy kontaktów z wybitnymi politykami żyjącymi w trakcie zbierania materiałów.